Drożdżowe racuchy z jabłkami

0,5 kg mąki

0,5 l ciepłego mleka

1/4 kostki drożdży ( 25- 30 g)

1 jajo

1 łyżka cukru

cukier waniliowy

Drożdże rozetrzeć z cukrami,dodać letnie mleko,mąkę i jajko. Mikserem wymieszać i odstawić do wyrośnięcia. Dodać pokrojone w kostkę lub plastry jabłka i smażyć z obu stron na oleju (sporo oleju, by miały jak urosnąć) 

Posypać cukrem pudrem lub pudrem z cynamonem. Do ciasta można dodać inne dodatki np. wcześniej sparzone rodzynki,banany,suszone śliwki...co kto lubi. 

Z racuchami wiąże się historyjka z dzieciństwa Michała... jeśli były to placki z jabłkami to chętnie zjadł...nie mogły się nazywać racuchy,bo były strasznie niezjadliwe :)

Parówki gąsieniczki

Innym razem zrobiłam kwiateczki-bułeczki

2 szkl. mąki-ok. 400 g

1 łyżeczka soli

1 jajo 

1 żółtko

200ml mleka ciepłego

5 dag drożdży

1 płaska łyżeczka cukru

2 łyżki oleju

Drożdże rozrobić z mlekiem, dodać mąkę z solą i jajka oraz olej.  Wyrobić ciasto i odstawić do wyrośnięcia. Rozciągać rękami(wyznaję zasadę,ze drożdżowe nie lubi wałka), ułożyć parówkę i sklejać szczypiąc  po obcięciu radełkiem. Następnie ciąć na krążki i układac naprzemiennie na boki. Smarować roztrzepanym białkiem i piec w temp. Najpierw 60 st. C,żeby podrosły ok. 15 min. Nast. w temp. 180 st.C 25- 30 min.

Buraczki zasmażane

500 g buraków 

cebula

tłuszcz do smażenia 

śmietana 

sól, pieprz

kwasek cytrynowy

Buraczki ugotować, zetrzeć na tarce. Cebulkę usmażyć, dodać buraczki i doprawić solą i pieprzem. Podlać śmietanką i chwilę smażyć. Dodać kwasek cytrynowy lub ocet winny, ew. sok z cytryny. Jest to jedna z ulubionych przystawek obiadowych moich domowników.

Klops z pieczarkami

Składniki:
Mięso mielone k. 1,5 kg
2 jaja
pieczarki 0,5 kg
2 cebule
sól,pieprz

Mięso doprawić wg uznania ulubionymi przyprawami. Dodać jaja surowe i wymieszać. Rozłożyć na folii aluminiowej.
Cebulę pokroić w kostkę i podsmażyć. Pieczarki pokroić lub zetrzeć na tarce o grubych oczkach i dodać do cebulki. Doprawić do smaku.Następnie lekko ostudzone wyłożyć na mięso i zwinąć jak w roladę. Obłożyć plastrami boczku i piec w temp. 180-200 st.C ok 45 min. Może być na ciepło do obiadu i na zimno jako wędlina.
Piekłam w podłużnej formie do keksó.w